2 In Bali

Green School and Green Village

Pamiętacie serial pt. „Ucieczka do raju”? Opowiada o przygodach rodziny, która przeprowadza się na Hawaje, a główny bohater zostaje nauczycielem w pobliskiej szkole. Uwielbiałam ten serial i jego atmosferę kiedy byłam dzieckiem. Marzyłam o tym, żeby uczyć się w takiej szkole, żeby nauczyciele nosili na szyi lei z egzotycznych kwiatów, albo żeby na drugie śniadanie jeść mango i pić mleczko kokosowe. Żeby rozpoczęcie i zakończenie roku odbywało się na plaży przy dźwiękach ukulele. Niestety, film się kończył, a ja myślałam, że prawdziwe szkoły są szare, nudne, a czasem straszne. Dopiero na Bali okazało się, że nie wszystkie!

Czym dla Ciebie jest szkoła? A czym chciałbyś żeby była? Co chciałbyś w niej czuć, widzieć i słyszeć? Czego chciałbyś w niej doświadczyć?
Tylko ją sobie wyobraź… Szkoła bez ścian, skąpana w słonecznym świetle, ciepła, zbudowana z bambusa. Szkoła, która podsyca naturalną ciekawość i uczy poprzez doświadczanie. Miejsce, w którym dzieci z najróżniejszych zakątków świata wspólnie poznają otaczający ich świat. W którym klasą lekcyjną może być pole ryżowe, rwący nurt rzeki albo zbocza wulkanu. Miejsce, w którym uczniowie w ramach zajęć organizują pomoc dla mieszkańców lokalnej wioski, uprawiają ryż i warzywa we własnym ogrodzie, czy konstruują autobus szkolny napędzany starym olejem kuchennym. Szkoła, w której w planie lekcji są zajęcia yogi oraz mindfulness, zapasy w błocie, sztuki walki oraz lekcje przyrody w dżungli, otaczającej cały teren.

Szkoła, która uczy i pozwala na rozwój w najróżniejszych dziedzinach bez żadnych sprawdzianów. Szkoła, na myśl o której dzieci wyskakują rano radośnie z łóżek. Niemożliwe? A jednak. Taka szkoła istnieje! Znajduje się niedaleko Ubud, nad rzeką Ayung i stanowi jeden z największych bambusowych kompleksów na Bali. Nazywa się Green School.

Jest szkołą wielokrotnie nagradzaną za założenia którymi się kieruje: ekologię, zrównoważony rozwój i naukę poprzez samodzielne doświadczanie. Oczywiście, nie brakuje też głosów krytykujących jej założycieli za zbyt wysokie czesne (od 7 do 16 tys $ za rok szkolny) i zbyt małą ilość uczniów indonezyjskiego pochodzenia (stanowią oni około 20 %).

Jeśli będziecie kiedyś na Bali, zajrzyjcie do Green School i przyłączcie się do  jednego z Jalan Jalan („spacer” po indonezyjsku) organizowanych codziennie na terenie kampusu szkoły. Naprawdę warto. Po to, żeby samemu wyrobić sobie na jej temat zdanie. Poza tym, dochód z wycieczek przeznaczony jest na stypendia dla miejscowej młodzieży.
Na mnie szkoła zrobiła niesamowite wrażenie, w powietrzu czuć radość, kreatywność, niesamowitą energię i ciepło. Mam nadzieję, że i Wam się spodoba. A może postanowicie zostać w niej na dłużej? Szkoła przyjmuje wolontariuszy oraz stażystów. Można również ubiegać się o pracę nauczyciela.

Zainteresowanym architekturą bambusową polecam też odwiedziny w Green Village, wiosce znajdującej się niedaleko Green School. Warto wynająć jeden z tutejszych luksusowych bambusowych domów, nawet na jedną noc, choćby po to, by móc obudzić się rano w pięknym łóżku, w sypialni bez ścian, z widokiem na zieloną dżunglę oraz płynącą w dole rzekę i zanurzyć się w „bezczasowym” spokoju życia na Bali.

[ENG]

Do you remember the series “The Byrds of Paradise”? It tells the story of a family that move to Hawaii and the main character gets a job as a teacher at a nearby school. I loved this show and its atmosphere when I was a child. I dreamed about going to school where teachers wear garlands of exotic flowers on the neck, where everybody has mango and coconut milk for lunch. Where all school ceremonies take place on the beach to the sounds of the ukulele. Unfortunately, the film was over, and I thought that real school must be gray, dull and sometimes scary. It was only in Bali, that I found out school might be fun.

What do you want in a school? When you step onto a school campus, what do you want to see, hear, experience and feel? Imagine this, a school without walls, full of sunlight, made of bamboo. The school, which fosters a natural curiosity and learning by doing and experiencing. Campus which ignites the senses and the natural curiosity of children.

A place where children from all over the world get to know the world around them together. The school where a rice field, river or the slope of the volcano can be classrooms. The place where the students support local community, collect rubbish from the river or construct the school bus driven by old cooking oil. The school, where yoga and mindfulness classes, wrestling in the mud, martial arts and wildlife lessons in the jungle make part of the timetable.

The school enabling self development without any tests. The school thanks to which excited children jump out of bed in the morning. Seems impossible? And yet. This school exists! It is located along the Ayung river, near Ubud, and is one of the largest bamboo complexes in Bali. It’s called Green School.

The school’s ecologically-sustainable design and focus on sustainability education for young students have been widely reported although the school has also been criticised for its steep fees (7-16 thousand $)and lack of Indonesian students (only 20 %).

If you happen to be in Bali, join Green School for a Jalan Jalan (Indonesian for ‘a walk’) around their beautiful bamboo campus. Tours are organized every day and the income is used for scholarships for local youth.
The school made a big impression on me, this joy, creativity, incredible energy and warmth that I could feel in the air make this place unforgettable. I hope you will like it too. Or maybe you will decide to stay for longer. The school offers volunteer and internship positions. You can also apply for a job as a teacher.

To those interested in bamboo architecture I recommend visiting Green Village, which is located near Green School. You can rent one of the luxury bamboo houses, even for one night, if only to wake up in a beautiful bed in the bedroom without walls, overlooking the green jungle and the river and immerse yourself in the “timeless” peaceful life in Bali.

You Might Also Like

2 Comments

  • Reply
    Grażyna
    21 October 2016 at 8:58 am

    W takiej szkole, to nawet z przyjemnością bym repetowała 🙂 Pozdrawiam, g

    • Reply
      Everywhere Home
      21 October 2016 at 4:08 pm

      nie da się! 😉 ocen brak ! 🙂

    Leave a Reply